Kontynuacja ruchu wzrostowego widoczna była również na parze CHF/PLN. Kurs omawianej pary znajduje się obecnie w rejonie 3,4000, gdzie napotkane zostały pierwsze trudności. Poziom ten pełni rolę oporu i dopiero jego wybicie mogłoby skutkować podtrzymanie dalszej zwyżki. Najbliższym wsparciem jest wyrysowana linia wzrostowa, która łączy ostatnie minima i aktualnie przechodzi w rejonie 3,3960.
W środę na parze EUR/PLN widoczna była kontynuacja ruchu wzrostowego, która pozwoliła na powrót w okolice 4,1900. Obecnie widoczne jest utworzenie kanału wzrostowego, który wskazuje najbliższy przedział wahań. O zmianie kierunku wzrostowego będzie sygnalizować ewentualne wybicie dolnego ograniczenia, które aktualnie znajduje się przy poziomie 4,1835.
Podczas dzisiejszej sesji warto również pamiętać o kilku istotnych wydarzeniach, do których należy m.in. odczyt danych produkcyjnych z Polski oraz wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z USA.
Osłabienie złotego wywołało mocny ruch wzrostowy wielkości ponad 600 pipsów na parze walutowej GBP/PLN.Tym samym rynek powrócił powyżej psychologicznego poziomu 5,0000. Utrzymanie się ceny na nowych poziomach powinno doprowadzić do kontynuacji wzrostów w najbliższym czasie. Potwierdzeniem dla takiego scenariusza powinno być przebicie najbliższego oporu jakim jest rejon 5,0400.
Wczorajsze doniesienia z agencji Bloomberg mówiąca o tym, że EBC może rozważyć obniżenie stopy depozytowej do poziomu -0,1% jeśli będzie potrzebne dalsze luzowanie polityki monetarnej wywołało sporo zamieszania na rynku walutowym. Kurs EUR/USD zareagował mocnym spadkiem doprowadzając do wybicia dołem z kanału wzrostowego. Rynek stracił na wartości prawie 180 pipsów docierając dziś rano do poziomu 1,3400.
Wczoraj na rynku amerykańskiego dolara mieliśmy wyraźne ożywienie. Dodając do tego osłabienie złotego otrzymaliśmy mocne ruchu na parach związanych z krajową walutą. W rezultacie kurs USD/PLN wyraźnie odbił się od wsparcia na poziomie 3,0800 realizując wzrost wielkości prawie 500 pipsów docierając powyżej poziomu 3,1000. Z punktu widzenia analizy technicznej mamy więc potwierdzenie co do obrony opisywanego ograniczenia.