Analizy kantoru internetowego

Poziom 4,25000 opisywany podczas wczorajszego komentarza okazał się wystarczającą barierą, która zatrzymała tygodniową zwyżkę. W obecnej sytuacji zalecane jest wyczekanie na dodatkowe impulsy, które pozwolą na rozstrzygnięcie jednego z dwóch wariantów. Pierwszy, zakłada zakończenie ostatniej korekty i kontynuację ruchu spadkowego w kierunku sierpniowych minimów. Drugi wariant to stabilizacja w obecnym rejonie i ponowna próba wybicia oporu 4,25000, co umożliwiłoby atak na kolejne ograniczenie – 4,2610.

Dopiero wybicie tego poziomu mogłoby wskazywać na trwalszą zmianę nastrojów.

Popyt nie poradził sobie z przebicie oporu przy poziomie 3,4500, co doprowadziło do cofnięcie w okolice wsparć utworzonych przez linię wzrostową oraz linię spadkową (górne ograniczenie kanału spadkowego). Nie są to kluczowe wsparcia dlatego też ich ewentualne przebicie może ale nie musi wskazywać dalszego kierunku.

Cały czas jednak istnieje szansa na ponowny atak 3,4500, którego wybicie otworzyłoby drogę w kierunku 3,50000.

Wczoraj na rynku walutowym nastąpiła wyraźna korekta poprzednich ruchów na rynku złotego. Krajowa waluta umocniła się czego bezpośrednim powodem były lepsze dane z Polski. Produkcja przemysłowa w lipcu wzrosła o 6,3% w skali rocznej w stosunku do prognoz na poziomie 5,1%. W rezultacie kurs USD/PLN zniżkował prawie pięć groszy docierając poniżej poziomu 3,1500. Teraz, przy utrzymaniu obecnej tendencji spadkowej, najbliższym wsparciem jest rejon dołka zlokalizowanego przy poziomie 3,1300.

Umocnienie złotego spowodowało zniżkę kursu GBP/PLN, która sięgnęła w sumie sześć groszy korygując wzrosty z ostatnich dwóch dni. Tym samym cena powróciła poniżej wsparcia/oporu na poziomie 4,9600. Z punktu widzenia Analizy technicznej mamy więc dobrą podstawę dla dalszego ruchu w dół. W pierwszej kolejności czekamy na test najbliższego wsparcia jakim jest poziom 4,9100. Trwałe przełamanie tej bariery otwiera drogę do zniżki w kierunku dołka osiągniętego tuż poniżej 4,8300.

Wczorajszy ruch wzrostowy na rynku eurodolara, który doprowadził do wybicia z lokalnej konsolidacji spowodował ruch wielkości ponad 130 pipsów. W rezultacie rynek dotarł powyżej poziomu 1,3400 zatrzymując się w okolicach 1,3450. W tej chwili cena w dalszym ciągu utrzymuje się przy nowych maksimach co tylko potwierdza trwającą tendencję wzrostową.
Dziś czekamy na dane z USA oraz wieczorny protokół z posiedzenia FOMC. W tym czasie możliwy jest wzrost zmienności EUR/USD.